Warto ćwiczyć, to wie każdy, "ale"... kiedy ból zaczyna zamieniać życie w piekło sięgamy po najszybsze sposoby - diagnoza, skierowanie na operacje... daje to nadzieję, że potem będzie lepiej i przestanie boleć... "bo ćwiczyć nie mam czasu/nie lubię".
Problem polega na tym, że niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że po operacji też trzeba ćwiczyć! Dlatego nie warto szybko i bez walki poddawać się operacji jako pierwszej formie (po lekach) poradzenia sobie z bólem. W miejscach, w których prowadzę szkolenia, jak i w pracy z podopiecznymi, mam do czynienia z wieloma osobami, które ból zmusił do operacji. Skutki operacji rzadko są pozytywne... szczerze mówiąc nie znam nikogo kto po operacji kręgosłupa czuje się lepiej :-( zazwyczaj jest znacznie znacznie gorzej lub tak samo...